Organizacja szuflady z przyprawami i kartka urodzinowa

Organizacja to priorytet każdej kobiety. Najbardziej przydaje się w kuchni. W gąszczu przypraw i najciemniejszych zakamarkach naszych szafek, porządek i ogólnie panujący ład z pewnością pomoże. Czyż nie łatwiej i przyjemniej gotować kiedy wszystko mamy pod ręką, a przyprawy chwytamy jednym ruchem bez szukania w nieuporządkowanym koszyczku? 

Zdecydowanie tak!

W Internecie znajdziemy mnóstwo inspiracji i przykładów jak uporządkować nasz przyprawowy bałagan. Ja zdecydowałam się na małe słoiczki. Nie wszystkie są takie same, ale porządek zachowany. Staram się wykorzystać słoiczki po koncentracie pomidorowym, żeby nie przesadzać z wydatkami, a te sprawdzają się równie dobrze. 

Wystarczy pomalować nakrętki na jednolity kolor i gotowe.

Jak widać słoiczek po koncentracie wygląda całkiem nieźle.

Porządek, porządkiem. Ale jak w słoiczkach odszukać tą właściwą przyprawę? Tym również postanowiłam się zająć. Początkowo moje słoiczki ozdobione zostały etykietkami znalezionymi w Internecie - tak to te na zdjęciu (Znajdziecie je tutaj).  Są naprawdę świetne. Jednak u mnie nie sprawdziły się dość dobrze, ze względu na zbyt mały rozmiar, przez co zadzierają się i niszczą.

Teraz moja szuflada wygląda tak:

Stwierdziłam jednak, że z tym problemem również sobie poradzę. Zaprojektowałam więc swoje własne etykiety. Dokładnie wymierzone, które idealnie wpasują się w nakrętki słoiczków. Póki co, jeszcze ich nie wydrukowałam, ale już nie mogę się doczekać. Teraz moja szuflada z przyprawami w końcu będzie taka jak być powinna !

Dla zainteresowanych etykiety do pobrania:
TUTAJ

A na koniec jedna z moich prac, tak żeby nie było,  że nic nie robię. Owszem tworzę! Jednak nie tylko z papieru :)

POZDRAWIAM !

Harmonogram codziennych obowiązków

Codzienne sprzątanie spędza Wam sen z powiek?

Nic dziwnego. W końcu porządek w mieszkaniu to marzenie wielu kobiet.

Jak uporać się z wciąż rosnącym bałaganem?

Warto mieć plan!

Ja stworzyłam swój własny harmonogram sprzątania, który niezwykle pomaga w trakcie codziennych zajęć. W końcu wiem kiedy prasować, a kiedy umyć kabinę prysznicową i nigdy o niczym nie zapominam. A z pewnością miło jest usiąść przy herbatce w czystym i pachnącym mieszkaniu.

Jak nauczyć się systematyczności?

Tego sama nie zdążyłam rozgryźć. Ale od kiedy zamieszkałam "na swoim", wiem jak dużo wysiłku i pracy trzeba włożyć w codzienne obowiązki, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Pewnie większość z Was pomyśli: "A po co codziennie rozwijać sprzątanie, skoro można to zrobić w sobotę i mieć spokój znów na cały tydzień". Owszem. Sama również tak robiłam. Jednak zauważyłam, że codzienne sprzątanie partiami zajmuje niewiele czasu, a daje nam wolny weekend. Weekend, który możemy przeznaczyć na relaks, spacer czy rozwijanie swojego hobby. A przecież umycie umywalki i lustra to zaledwie 5 minut. Warto zatem każdego dnia wygospodarować chociaż chwilkę i ogarnąć swoje małe "M". 

Aby wam trochę pomóc zamieszczam mój własny harmonogram porządków, który pomoże Wam w lepszej organizacji. A więc do dzieła !

HARMONOGRAM

A dla każdej Zosi Samosi harmonogram w wersji nie uzupełnionej :)

WERSJA DO UZUPEŁNIENIA

A na koniec jedna z moich zaległych prac ze stempelkiem od Karolina Z. (Kalka)

POZDRAWIAM !!!

Zeszyty, notatniki, notesiki

Piękne zeszyty, notatniki itp. to gadżety bez których nie wyobrażam sobie codziennych notatek.

Piękne zdobione lub zwyczajnie opatrzone ulubionym wzorem. 

Od pewnego czasu to u mnie konieczność. 

Każdy zeszyt, który wpada w moje ręce, zyskuje nowe życie. 

Tak już mam i już ! 

Dzisiaj chciałabym pokazać mam moje zaległe prace. To moje własne cuda, które towarzyszą mi każdego dnia. Czy to na zakupach czy w domu. 

Bez nich ani rusz !

POZDRAWIAM !

Kartka ślubna i etykietki cd.

Dwa tygodniu u rodziców minęły bardzo szybko. Zaprowadziłam w domu pewne porządki, wysprzątałam, a niech i oni mają porządek. Dzisiaj zabrałam się za robotę papierkową i tak oto powstała kartka ślubna (kopertówka). Z pięknymi stempelkami od Jolagg. 

Stworzyłam również dwie wersje etykiet na nalewkę. Może komuś się przydadzą :)

Muszę zadbać jeszcze o nalewki mojej mamy, także przede mną sporo roboty etykietkowej. Nic jednak nie cieszy tak bardzo jak piękne słoiczki i butelki w domowej spiżarni. 

TUTAJ - wersja 1

TUTAJ - wersja 2

Przetwory, etykiety itp.

Moje życie to nie tylko kartki papieru, nożyczki i klej. Ostatnimi czasy staram się być również perfekcyjną panią domu. Sprzątam, gotuję, urządzam, organizuję. Staję się coraz lepsza i ciągle chcę więcej. Już nie wystarcza mi fakt, że ręczniki są idealnie złożone, a przyprawy uporządkowane w słoiczkach i opisane. Przyszedł więc czas na przetwory. Wizyta w domu rodziców stała się idealną okazją. Mama pomoże i wszystko będzie dużo szybciej no i z pewnością będzie smaczniej :) Bo to przecież u mamy zawsze smakuje najlepiej. Smutne słoiczki nie dawały mi jednak spokoju i postanowiłam je jakoś delikatnie poprawić. Stworzyłam więc własne etykiety. I oto jak prezentują się moje słoiczki po małej metamorfozie :)

Do pobrania :

Dżem brzoskwiniowy

Marmolada jabłkowa

I koniecznie pochwalcie się swoimi słoiczkami !

Dla lepszej organizacji polecam Wam również Tygodniowy Plan Menu znaleziony u pewnej Perfekcyjnej :)

Mi bardzo przypadł do gustu, dlatego chętnie skorzystałam i wydrukowałam sobie kilka kartek, mam nadzieję, że pomoże w organizacji obiadków. Wam również polecam !

Ślubny czekoladownik

Ślub i wesele to z pewnością jeden z najpiękniejszych chwil w życiu każdego człowieka. 

To również czas dzielenia się radością z innymi ludźmi. Niestety mija bardzo szybko i pozostawia jedynie wspaniałe wspomnienia. Pamiątki, prezenty czy fotografie przypominają nam o tym cudownym wydarzeniu, które mogliśmy przeżywać, dlatego też na ślub znajomych przygotowałam czekoladownik. Czekoladka osłodzi ich wspólne życie, a pamiątka przypomni chwile, które przeżywali pewnego słonecznego dnia (ot tak pogoda dopisała w ten weekend). 

Sama chętnie sięgam po pamiątki ze swojego ślubu i wspominam. Mam nadzieję, że piękni młodzi, którzy ślubowali 12 września za pół roku również sięgną do pudła z pamiątkami i wspomną chwile wzruszeń, radości i ciepła, które biły od każdego kto uczestniczył w mszy świętej w naszym małym kościółku w Kleszczowie. 

Nowy początek !

Niektórzy już pewnie mnie znacie z poprzedniego bloga (STARY BLOG). 

Niestety zaniedbałam swoją dotychczasowa działalność - studia, przeprowadzka, ślub, nowe miejsce. Jakoś nie było czasu i głowy do tworzenia. Jednak nadmiar wolnego czasu sprawił, że postanowiłam powrócić do blogowania, a przede wszystkim do scrapbookingu. Wciąż się uczę i od nowa wchodzę w świat papierowych piękności, jednak mam nadzieję,  że tym razem zagoszczę tutaj na dłużej. Ponadto od kiedy zamieszkałam z mężem wpadłam w szał porządków i organizacji :) Chciałabym, żeby wszystko w moim otoczeniu było idealnie uporządkowane i znacznie ułatwiało życie. Eh obudził się we mnie pedantyzm. No cóż porządek zdecydowanie ułatwia życie, a przede wszystkim je usprawnia, a więc na pewno nie zrezygnuję z niego !

A na początek kilka prac, które stworzyłam w przeciągu ostatniego tygodnia. 

Tygodnia, który zapoczątkował mój powrót do grona blogerek. 

Notesy dla dwóch szalonych nastolatek

Kartka na zbliżający się dzień nauczyciela. 

POZDRAWIAM SERDECZNIE !